Urodziny #3 Hidalfowy TAG

piątek, 31 lipca 2015 5 komentarzy:
 Cześć kochani! Jesteście gotowi, aby zacząć świętować roczek naszego bloga ze mną? Do dzieła! ♥
 Kolejny TAG leci ode mnie. Jak pamiętacie tworzyłam już Location Book Tag. Bardzo lubię robić tagi i wykazywać się moją kreatywnością. Następny tag ma nazwę Hidalfowy Tag, bo jest na podstawie powieści Christophera Mauri pt. Matt Hidalf. Ostatnio nie przepadam za tą książką, ale może warto ją sobie odświeżyć ? :D



Zagubiona w świecie Internetów... xd

     WARNING!!!
*KONKURS I LOSOWANIE!*
*KONKURS I LOSOWANIE!*
*KONKURS I LOSOWANIE!*
     WARNING!!!








 Zapraszam na drugi Tag mojego wykonania!

Najlepsi! ♥
Matt Hidalf - Książka z żartobliwym bohaterem.

Takimi bohaterami na pewno będą Fred i George Weasley z serii o Harrym Potterze. Śmieszni i
żartobliwi, to jest to! Potrafiłam się z nimi śmiać do łez. ♥




Luis Serra - Książka z królem lub kapitanem, niekoniecznie złym.
Zły, władczy król pojawia się w Eragonie. Tak, tak mowa tu o Galbatorixie , który chciał mieć wszystkie smoki i rządzić wszystkimi ziemiami. Recenzję Eragona znajdziecie >>TUTAJ<<




 
Złota Julia - Bohater trochę próżny, zapatrzony w swój wygląd.
Zdecydowane do tej kategorii najtrudniej było mi dobrać bohatera. Po kilku chwilach rozmyśleń wybrałam Vee z sagi Szeptem. Może nie jest ona aż tak bardzo próżną bohaterką, ale jednak dba o swój wygląd i zawsze musi świetnie wyglądać. Szeptem to jedna z moich ulubionych serii, więc nie mogło jej tu zabraknąć ♥ Kocham mroczne klimaty! :)




Miedziana Julia - Niezwykle mądry bohater lub bohaterka.
Mądry, tajemniczy bohater? Oczywiście musi to być Sherlock! 
Czy to książkowy, czy serialowy... Obaj są wspaniali! Kocham, kocham i jeszcze raz kocham! ♥ Jeżeli jeszcze nie czytaliście to leci ogromny FOCH! :P Sherlock jest the best! Brakuje mi słów, aby wyrazić mój zachwyt! Aaaaaa







Księżna Dacourt - Bohater poważny, mający na wszystko oko. 
Do tej kategorii idealnie pasuje Księżna Dacourt xd Ale dobra koniec żartów :p
 Wybrałam Niko z Monumentu 14. Potrafił nad wszystkim zapanować i miał oko na wszystko, a na dodatek był skautem. Ten chłopak jest jednym z moich ulubionych bohaterów z tej książki. Recenzję macie >>TUTAJ<<


Romeo Pompus - Romantyczny bohater męski.
Jak ulał pasuje tu Patch z Szeptem, ale aby się nie powtarzać wybrałam Sky'a z Kochani, dlaczego się poddaliście? Kocham jego imię, jego zachowanie i i .... jego ♥ Nic dodać, nic ująć ♥ Z chęcią zobaczyłabym ekranizację tej książki.
Recenzja >>TUTAJ<<






I jak? I jak? Podobał Wam się ten mój Tag? Hidalfowy Tag? Komentarze mile widziane! :D Pamiętajcie o naszym KONKURSIE I LOSOWANIU!!!.
Niech wszyscy czują się otagowani! :D
Oczekiwany Tag -----> 1.08 by Clar
HAPPY BIRTHDAY!  



Wasza Mrs. Crazy ♥

MAŁA, MROCZNA PODPOWIEDŹ DO LOSOWANIA NUMER 2!
Uroda mu swa już nie pasuje. Wszystko zrobi, aby dawny wygląd odzyskać.
Wszystko zniszczy, wszytko zepsuje. 
A wszystko wynikiem zachcianki jego.
Jednak wszystkiego mieć nie można na zawsze...

Urodziny #2 KONKURS! Niewinny TAG

czwartek, 30 lipca 2015 6 komentarzy:
WARNING!

#Urodzinowego tygodnia dzień pierwszy czyli
Niewinny TAG - Kath i "Przekleństwa Niewinności"

- Zasadniczo mamy tu do czynienia z marzycielką. Kimś pozbawionym kontaktu z rzeczywistością. Kiedy skoczyła, prawdopodobnie sądziła, że wzbije się w powietrze.

1. The dreamer's curse (ang. Klątwa marzyciela) - czyli książka z oryginalnym bohaterem o bardzo twórczej, ale zarazem destruktywnej naturze.
I tutaj z dumą rzucam na pierwszy ogień (hehe) Seamusa Finnigana i serię "Harry Potter" autorstwa J.K. Rowling, która jest przepchana takowymi postaciami - Luna Lovegood państwu coś mówi?

Poczuliśmy do głębi, jakim więzieniem jest być dziewczyną, kiedy twój umysł jest zarazem aktywny i rozmarzony, lecz mimo to wie, jakie kolory do siebie pasują.

2. The kingdom of bad girl (ang. Królestwo złej dziewczynki) - czyli książka z twardą główną bohaterką. Groźną, tajemniczą, nieobliczalną, taką, która nie daje sobie w kaszę dmuchać.
Rose Hathaway, "Akademia Wampirów" by Richelle Mead. Mhrah.

Czarne języki dymu wpełzły do nich pod drzwiami i utworzyły za ich plecami kształt, który przyjmuje dym lub cień w kreskówkach: ubrany w czarny kapelusz morderca ze sztyletem; młot, który zaraz spadnie.

3. The grim reaper (ang. Ponury żniwiarz) - czyli książka pełna bolesnych, tragicznych i podejrzanych śmierci, które odbijają się rykoszetem na zdrowiu psychicznym czytelnika.
Czy będzie bardzo dziwne, jeśli zasugeruję "Przekleństwa niewinności?". Ta książka niszczy psychikę. Jeśli ktoś ma ochotę na drastyczne rozważania, gorąco polecam.

Wychodziliśmy z mokrymi głowami na dwór, w nadziei, że my również złapiemy tę grypę, abyśmy mogli wspólnie z nimi uczestniczyć w tym delirium. 

4. The gusty wind (ang. Porywisty wiatr) - czyli książka z tak porywistą akcją i fabułą, że aż chce się ją rozprzestrzenić wśród wszystkich znajomych. Lektura, która zawładnęła sercem.
"Otchłań" Alexander Gordon Smith. I wcale nie piszę tu tego, żebyście NATYCHMIAST SZLI TO PRZECZYTAĆ. "Delirium" również. Och, dżizas.

Już nigdy więcej jego wnętrzności nie miotały się z tak rozkoszną siłą, ani też nigdy już nie poczuł, co to znaczy być całkowicie zwilżonym przez cudzą ślinę.
– Czułem się jak znaczek – opowiadał. 

5. The sweetest cupcake (ang. Najsłodsza babeczka) - czyli książka z tak przesłodzonym wątkiem miłosnym, że aż cofa się śniadanie.
Przez burze ognia? Mroczne szaleństwo? Beta? Więzień labiryntu (bleh ;-;)? Rywalki? O, to jest dobre, tak. Seria Kiery Cass wygrywa starcie, mimo całej sympatii, którą ją darzę. Smutne. 

Wróciła ubrana w swoją suknię ślubną. Pani Patz, której siostra była pielęgniarką w szpitalu Bon Secours, powiedziała, że Cecilia nie chciała włożyć szpitalnej koszuli i żądała, aby przyniesiono jej suknię ślubną, a doktor Hornicker, szpitalny psychiatra, uważał, że lepiej jej się nie sprzeciwiać. Gdy wracała do domu, na dworze szalała burza z piorunami.

6. The house of nightmares (ang. Dom koszmarów) - czyli książka z mrocznym klimatem, mrożąca krew w żyłach, pełna grozy, tajemnic i niepewności.
Moim domem koszmarów stanie się natomiast słodka seria Sary Shephard o bardzo stosownym tytule "Pretty Little Liars". Ciekawość, niepewność i dreszczyk emocji. Nie daje spać po nocach. Ewentualnie dorzucę tu jeszcze "Ród" i "Angelfall". Tak.

– Najwyraźniej, panie doktorze – powiedziała – nigdy pan nie był trzynastolatką. 

7. The rhyme about angelic devil (ang. Wierszyk o anielskim diable) - czyli książka, której bohaterem jest niewinne dziecko. Z pozorów. A pozory mylą.
J.D. Horn - "Ród", w rolę aniołka wciela się tu uroczy, czarujący Wren. Nienawidzę typka. Brr.

Ona do nas przemawia. Ale my nic nie słyszymy. 

8. The four-leaf clover (ang. Czterolistna koniczyna) - czyli najbardziej wyjątkowa z wyjątkowych książek. Powieść nieprzewidywalna i trzymająca w napięciu do samego końca. Jedyna w swoim rodzaju, więc trudna do odnalezienia.
Susan Ee - "Angelfall". Definitywnie, niezaprzeczalnie. Basta.


30.07.2015 - #TYDZIEŃWOBŁOKACH #URODZINYDAY1
Niewinny TAG by Katherine Jackson
Zachęcam wszystkich do wspólnej zabawy.

Oczekiwany TAG -> 31.07 by Mrs.Crazy
Happy Birthday to us!

WARNING!


A na zakończenie...
* SUPERULTRAEKSTRATAJNA WSKAZÓWKA DO LOSOWANIA - NUMER 1!*
Każda wskazówka przybliża was do możliwości odgadnięcia jaka książka jest nagrodą w losowaniu, a tym samym podwojenia szans na wygraną!

Hasło klucz do historii nie jest tak długie jak "wieczność", ale pasuje do słów "od dziecka".
Zasiada przy stole z najbogatszymi ludźmi, ale i tym biednym nie szczędzi towarzystwa.
Chowa się w takiwekiziabułkak, ale nie w kawałku bez wa.
I mimo całej swojej szczodrości jest przez niektórych tak okropnie niedoceniane, że to aż przykre.
Tak przykre, że nawet najstraszniejszej Bestii łezka się w oku kręci.

Ktoś wie czym jest hasło klucz książki? :) Podzielcie się pomysłami!

* wszystkie cytaty z "Przekleństw niewinności" *

KONKURS! URODZINY W OBŁOKACH!

środa, 29 lipca 2015 12 komentarzy:
To niesa­mowi­te, jak wiel­ka jest różni­ca po­między czy­taniem o czymś, ogląda­niem o tym filmów, a doświad­cze­niem te­go w praw­dzi­wym życiu, nie uważasz? - Stephanie Meyer


Panie i Panowie,
chłopcy i dziewczęta, czytelniczki i czytelnicy,
książkomaniacy, pochłaniacze filmów i zjadacze blogów...
Prosimy zapiąć pasy i przygotować się na podróż w czasie.

* PONAD 21 200 WYŚWIETLEŃ.
* PONAD 530 KOMENTARZY.
* 33 DODANE RECENZJE.
* 10 BOOKTAGÓW.
* 7 AUTORÓW.
* 1 BLOG.
Tak, tak, doskonale słyszycie, a to nie są żadne przelewki. Bujając w obłokach, spędziliśmy z wami tutaj AŻ rok! I z tej właśnie okazji przygotowaliśmy dla was kilka niespodzianek... Czymże one są?
Innymi słowy codzienny, odjazdowy maraton tagowy! Każdego dnia przez cały tydzień, zaczynając od jutra, na naszej fantastycznej stronie znajdziecie jeden post z książkowym tagiem. Co w tym takiego wyjątkowego? Otóż, napisane przez zupełnie różnych autorów notki nawiązywać będą do pierwszych recenzji, które udało im się naskrobać i opublikować właśnie tutaj, na naszym blogu. Będą oryginalne, niepowtarzalne... wyjątkowe! Jak obłoki!
A mianowicie... Tajemnicza wskazówka zawarta pod każdym z tagowych postów. Czego będzie dotyczyć? Wygranej w naszym obłędnym, obłokowym losowaniu! Jeżeli chciałbyś wziąć udział i mieć szansę na zdobycie nagrody książkowej, zgłoś się w komentarzu pod tym postem, w treści wpisując swoje imię i nazwisko, ewentualny adres bloga oraz wybujałe hasło! (Hasło: Urodzinowe losowanie.) Na zgłoszenie się, macie czas do 04.08.2015. Następnego dnia wraz z ostatnim książkowym tagiem nastąpi wyłonienie zwycięzców i ogłoszenie wyników. (Uwaga! Czytanie wskazówek dotyczących nagrody jest istotne, jeśli w późniejszych dniach chce się mieć szanse na podwojenie swojego losu!) Więcej informacji w kolejnych postach.
Czyli ostatnia z przygotowanych przez nas niespodzianek. "Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę." Kojarzymy? Tak, jest! Kolejna szansa na wygranie książki! I to nie byle jakiej. W naszych zapasach czeka na was pierwsza część wyjątkowej trylogii Lauren Oliver pt. "Delirium", której recenzję możecie odnaleźć na naszym blogu -> KLIK!
Co trzeba zrobić, by wygrać? W wiadomości prywatnej lub bezpośrednio na stronę naszego fanpage'a (KLIK!) wysyłacie wyjątkowe zdjęcie, które opisujecie hasztagiem #zgłowąwchmurach. Tematyka fotografii jest z pozoru prosta. Na obrazku musicie przedstawić jakieś uczucie. (JEDNO!) Praca nie musi koniecznie nawiązywać do książek, jednakowoż będzie to bardzo mile widziane. Najistotniejsze jednak, żeby zdjęcia były waszego autorstwa. Komisja, która będzie oceniać fotografie, dokładnie sprawdzi czy nie są to obrazki znalezione np. w internecie. Termin wysyłania zdjęć kończy się 04.08.2015. Wraz z ogłoszeniem wyników losowania nastąpi wyłonienie zwycięzcy konkursu fotograficznego. Liczymy na spore zainteresowanie tematem :)


PODSUMOWUJĄC:
* Czas trwania urodzinowego tygodnia tagowego 30.07-05.08.2015 *
* Zgłoszenia do losowania przyjmowane TYLKO POD TYM POSTEM do 04.08 *
* Prace konkursowe wysyłane na fanpage'a do 04.08 *
* Oficjalne ogłoszenie wyników 05.08 *
* Nagroda konkursowa - Delirium L.Oliver *
* Nagroda losowaniowa - Słodka tajemnica :) *

Oczekiwany tag od: Katherine Jackson - 30.07.2015

Świętowanie czas zacząć!
Podziękowania za spędzony z nami rok wraz z życzeniami powodzenia
 dla wszystkich książkoholików biorących udział w zabawie śle:

35. ,,Wszystko, tylko nie mięta" ~ Ewa Nowak

wtorek, 28 lipca 2015 6 komentarzy:

Tytuł: Wszystko, tylko nie mięta
Autor: Ewa Nowak
Wydawnictwo: Egmont
Ilość stron: 187

Historia zwariowanej rodziny Gwidoszów. Razem z nimi przeżywamy tę pełną humoru książkę. 

Pamiętasz najbardziej atrakcyjnego chłopaka w szkole? Czy nie kusiło cię, żeby założyć czapkę niewidkę i zajrzeć co robi, gdy jest sam w domu? O czym marzy, czym się zajmuje i w kim się kocha? Dzięki tej książce poznasz przystojnego Kubę i jego niepowtarzalną rodzinkę!


Powieść ma taki humor, że nie wiem! Co raz śmiałam się z naszych bohaterów.  W tej książce poznajemy przystojnego Kubę, zwariowaną nastolatkę Malwinę i słodką Marysię. Kim oni są? Są oni rodzeństwem! Każdy z nich jest wyjątkowy! Kuba - siedemnastoletni licealista, przystojniak, który ma naprawdę wiele przygód wraz z zakochaniem się. Malwina - o ta to ma charakterek! Piętnastoletnia zakręcona nastolatka, która zakochuję się w piosenkarzu. Ma najwięcej kłopotów z całej rodziny. Marysia - najmłodsza z rodzeństwa Gwidoszów. Jej pytania i w ogóle zachowanie zawsze śmieszyło mnie do łez!

,,Człowiek nigdy nie jest bezradny, zawsze może coś zrobić."

Niby krótka książka, a jednak wspaniała. Zachwyciła mnie do głębi, chociaż na początku spodziewałam się czegoś innego. Ciekawa jest perspektywa opisywania przeżyć przez wszystkie osoby z tej rodziny. Czy to tata, czy to mama, czy Malwina. Każdy członek rodziny inaczej myśli i się zachowuje. Ta rodzina bardzo mnie zauroczyła i  całą pewnością sięgnę po inne części! ♥

Książkę polecam każdemu. Czy to starszej osobie czy młodszej. Nie jest to gruba powieść, ale idealna na wakacje, przy której możemy zrelaksować się, odpocząć i... z całą pewnością się pośmiać! :D

Ocena "Krejzolka": 8/10 Mam nadzieję, że inne książki z tej serii tak samo mnie zachwycą! ♥♥♥
Kolejne recenzje książek z tej serii wkrótce! ♥

Książka jest wtorkową recenzją :)
Recenzja bierze udział w  Wakacje z książką KONKURS!

Mrs. Crazy

34. ,,Prawie jak gwiazda rocka" ~ Matthew Quick

czwartek, 23 lipca 2015 10 komentarzy:
Tytuł: Prawie jak gwiazda rocka
Tytuł oryginału: Sorta Like a Rock Star
Autor:  Matthew Quick
Tłumaczenie: Maria Borzobohata -Sawicka
Wydawnictwo: MoonDrive
Ilość stron: 379

Wyobraź sobie, że mieszkasz w szkolnym autobusie, twój tata opuścił cię i mieszkasz z mamą, która na siłę poszukuje facetów, aby zapewnić ci życie w normalnym domu, nie masz żadnych markowych ciuchów, a jednak jesteś szczęśliwy...

Amber Appleton ma siedemnaście lat i mieszka w szkolnym autobusie z matką i psem. Traci grunt pod nogami, ale nie nadzieję. Należy do Federacji Fantastycznych Fanatyków Franksa, trenuje Chrystusowe Diwy z Korei, toczy zaciętą walkę z Joan Sędziwą. Myśli pozytywnie i zaraża innych swoją energią. Jest prawie jak gwiazda rocka. Bez kitu!

Inni o Amber:

Historia Amber wstrząsnęła mną, wzruszyła mnie, wkurzyła i dała mi wiele do myślenia. Czytając czułam się, jakbym dostawała cios za ciosem, których zupełnie się nie spodziewałam.Prawie jak gwiazda rocka to kopalnia świetnych motywujących myśli. Pokazuje, że mimo okropnych rzeczy, które nam się przytrafiają, nie należy się poddawać.
Zuzanna Korosiak, www. recenzjum.pl  

Ta książka w lekki i dowcipny sposób opisuje problemy, z którymi zmaga się przesympatyczna bohaterka. Polecam każdej nastolatce!
Julia Kamińska, aktorka

***

Historia Amber jest bardzo optymistyczna. Amber nazywana jako Księżniczka Nadziei pomaga każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Ma wielu prawdziwych przyjaciół, w tym Jezusa... Do Niego zwraca się w każdej sytuacji.  
   Zawsze mam wrażenie, że "ci dobrzy" mają w życiu najgorzej... Są wystawiani przez Boga na próbę. Naprawdę dziwię się, że nie którzy umieją podnieść się na nogi, kiedy ich życie się zawaliło. Taką osobą jest Amber, pomaga innym, a o sobie czasem zapomina. Historii tej pozytywnie- zakręconej nastolatki się NIE ZAPOMINA.

,,Psy są proste, ludzie skomplikowani"

Zauważyłam, że ostatnio Quick bardzo często jest porównywany do Greena. Częściowo się z tym zgadzam, a częściowo nie. Jedyną książką jaką czytałam "Pana Zielonego" było Szukając Alaski [KLIK]. Co prawda, to prawda historia nie poruszyła mnie do głębi, ale jak wspominałam w recenzji, zostawiła niezatarty ślad w moim "czytelniczym" sercu.Obaj autorzy poruszają trudne tematy, ale nie mają za wiele ze sobą wspólnego. Już po kilku stronach czułam, że jednak Green ma inny język od Quicka. Mimo, że jestem w stu procentach oczarowana powieścią Prawie jak gwiazda rocka to nadal jestem bardziej przekonana do Pana Greena. ;)

,,Wystarczy  kilka gróźb, żeby dostać to, czego się chce.
Tylko, że nikogo tak naprawdę nie obchodzą sprawy, które nie 
dotyczą ich samych."

Powieść opowiada o trudnych problemach życiowych, a przede wszystkim o nadziei, która drzemie w każdym człowieku. I niestety o okrucieństwie... Jestem pewna, że ta powieść złamie Wam serce. ;) 
  Książka jest naprawdę fantastyczna i godna polecenia. Chciałabym, aby Amber była moją przyjaciółką. Taka przyjaciółka to skarb! ♥
Ostateczna ocena "Krejzolka": 8/10 *FANFARY, Yeah! *

Pozdrowionka i polecam tą wspaniałą książkę! ♥

Mrs. Crazy

Tę książkę dostałam w czerwcu na moje urodziny od najlepszej przyjaciółki pod słońcem! ♥ Chciałam książkę o przyjaźni, no i mam! ♥♥♥ Kocham, kocham, kocham! ♥♥♥

Recenzja bierze udział w Wakacje z książką KONKURS!



33.,,Monument 14. Odcięci od świata" ~ E. Laybourne

wtorek, 21 lipca 2015 8 komentarzy:
 



Tytuł: Monument 14.Odcięci od świata
Tytuł oryginału: Monument 14 
Autor: Emmy Laybourne
Wydawnictwo: Rebis
Ilość stron: 341


 Potężne tsunami pustoszy wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Nad krajem przetaczają się straszliwe burze, a ze zniszczonego ośrodka wojskowego wydostaje się tajemna broń chemiczna. Sześcioro licealistów, dwójka gimnazjalistów i szóstka mniejszych dzieci po wypadku w drodze do szkoły chroni się w supermarkecie. Wielki sklep szybko staje się jednak zarówno ich schronieniem, jak i więzieniem. Grupka zdanych na siebie, przerażonych, odciętych od świata dzieciaków zaczyna tworzyć małą społeczność: organizują sobie życie, dzielą obowiązki, starsi opiekują się młodszymi, ale też ujawniają się szkolne sympatie, antypatie i skrywane dotąd  uczucia, wyłaniają się naturalni przywódcy i ci, którzy chcą skorzystać z sytuacji i trochę się zabawić...

***
,,Monument 14 to interesujące połączenie Władcy Much
z filmem Pojutrze"  

Jak już przeczytaliście tytuł, to pewnie domyślacie się co teraz powiem. Tak, Monument 14 ma bardzo podobną fabułę do książek z serii Gone *recenzja pierwszej części* . Wiele autorów, którzy piszą książki o tematyce dystopii, powtarzają pomysły innych. Zanieczyszczenie powietrza, zamknięci w jakimś obszarze, odcięci od rodziców i dorosłych, przemoc... Nie wiem jednak dlaczego, ale Monument podobał mi się troszkę bardziej niż Gone. Emmy Laybourne świetnie wykreowała ten świat. Razem z książką przenieśliśmy się do roku 2024, gdzie już nikt nie pisze ręcznie tylko na minitabach i bigtabach. Ci co piszą ręcznie są uważani za "dziwaków". Tak samo nikt nie kupuje już telewizorów... Przecież po co jak nawet telewizję można oglądać na tabach. 


,,Czasami, gdy się tego najmniej spodziewasz
rozpacz zupełnie cię powala."

***
   Rozumiem teraz dlaczego wszyscy zachwycają się tymi książkami. Powieść jest dość specyficzna, nie każdemu może się spodobać. Jest teraz bardzo dużo recenzji o drugiej części Nieba w ogniu. Podobno jest to najgorsza część tej serii. Musze koniecznie ją przeczytać, bo zakończeniem byłam naprawdę zaskoczona. *ale ciii spojlery są złe!*.
   Żaden bohater szczególnie nie przypadł mi do serca. Może jedynie polubiłam Niko (przed chwilą sprawdzałam w książce jego imię, bo nie pamiętałam jak się nazywa xd). 


,,Ale ja wierzę w niebo. Wierzę, że idą tam wszystkie
piękne dusze. Ludzie innych wyznań wierzą w inne 
rzeczy. I dobrze. W cokolwiek wierzą, to im się przytrafi
po śmierci. Myślę, że każdy z nas tworzy inne niebo."

***
Książkę opisuje główny bohater powieści Dean. Jest Tym Dziwakiem, Który Pisze Ręcznie. Bardzo mi się podobało to, że każda strona jest oznaczona dniem w jakim to się dzieje. 
 Ostatnim czasem bardzo lubię czytać dystopie. Tą zaliczam do tych najlepszych. Myślę, że każdy powinien tę powieść przeczytać, a nawet polecała ją Maja z kanału towartoczytac . Tylko brać! :3
  Mam nadzieję, że podobała się Wam moja recenzja. :) Komentarze mile widziane!

Ocena: 7/10 gwiazdek!
Recenzja bierze udział w Wakacje z książką KONKURS!
Książka jest wtorkową recenzją. :)
 

Mrs. Crazy

Location Book Tag ~ Pierwszy własny tag "Krejzolka"

piątek, 17 lipca 2015 9 komentarzy:
Hej! Dzisiaj przychodzę do Was z tagiem... Moim własnym tagiem! ♥
Mam ogromną nadzieję, że Wam się spodoba! :)
Zaczynajmy!

WieśKsiążka przy której strasznie się nudziłeś


 Nawet nie muszę się namyślać, aby od razu powiedzieć... Reality Show autorek Nicoli Kraus i Emmy  Mclaughlin. Nawet nie dokończyłam jej. Była ogrooooomnie nudna. Żadnej akcji. Nawet nie chce mi się o niej myśleć. :x







Las - spokojna lub cicha książka, bez żadnych porywczych akcji.

 Do tej kategorii mogę dać Anię z Avonlea Lucy Maud Montgomery. Jest to raczej książka milutka, spokojna... o jedna z moich ulubionych książek, mam do niej przeogromny sentyment. ♥






Kocham Poznań mimo,że nigdy tam nie byłam...

Miasto - Bardzo znana książka.   
  Taką książką na pewno będzie powieść pt. Niezgodna Roth. Czy planuję recenzję? Nie wiem... To zależy tylko i wyłącznie od Was. Chcecie recenzję tej książki, czy też nie?                                   



Rzeka - Książka z rwącą akcją.
Nad tą kategorią zastanawiałam się dość długo. Chodziło tu przede wszystkim o książkę, w której non stop coś się dzieje. W końcu zdecydowałam się na Władcę Pierścieni J.R.R Tolkiena. Może w tej książce nie dzieje się bardzo dużo... Ma jednak tą "rwącą" akcję. ☺ Recenzję kiedyś wstawiałam, ale usunęła mi się :/ Nie martwcie się... Na pewno napiszę recenzję całej serii. ♥ Może będzie to nawet lepiej wyglądało. ☺

Post zawiera lokowanie produktu xd

Sklep  - Książka z dużą ilością bohaterów.
 Dałabym tu Władcę Pierścieni, ale aby się nie powtarzać wybiorę Harry'ego Potter'a. Przez całą serię przewija się gromada bohaterów, ale nie mówię, że to źle!  J.K. Rowling świetnie sobie z tym poradziła, i nawet się tego nie czuje! Kolejne LOVE leci do Potter'ka ♥♥♥ !





Kino - Książka ze świetną ekranizacją.
 Z całą pewnością będzie to Złodziejka książek Markusa Zusaka *recenzja tutaj* Moim zdaniem ekranizacja jest równie wspaniała jak sama powieść. Kocham takie książki. Od początku wiedziałam, że będzie wspaniała! LOVE! ♥♥♥





Zoo - Książka z udziałem zwierząt.
Z racji, że w co drugim poście używam tytułu książki Eragon, To wreszcie powiem coś innego. Wybrałam do tej kategorii Wilczego Brata Michelle Paver. Jak sam tytuł wskazuje jest to powieść o wilku, o wyjątkowym wilku i jego "bracie". Recenzja w planach. Jest to świetna seria, a tak naprawdę Kroniki Pradawnego Mroku. 

Policja - Kryminał, który cię zaciekawił.
  Takim kryminałem na pewno będzie Sherlock Holmes! Moja pierwsza prawdziwa miłość. ♥♥♥
Przeczytajcie, zobaczcie. A nuż widelec Wam się spodoba i pokochacie tą książkę tak jak ja! ♥ LOVE, LOVE, LOVE ♥♥♥







Cyrk - Książka z dziwnymi stworzeniami i magią.
Kurde, kurde, kurde znowu pasuje mi tu Eragon, Harry Potter i Władca Pierścieni. Ale i można zaliczyć do tej kategorii Baśniobór Brandona Mulla. Wróżki, demony, ogromna krowa... i przygody dwójki rodzeństwa. Tymi słowami można podsumować tą serię! ☻

Lubicie cyrki? Ja osobiście nie. ;)




Mam nadzieję, że podobał Wam się ten TAG... Mój własny TAG :D
Nominuję:
 Isabel czyta
Siostry w bibliotece
Nic nie zabija czasu tak jak książka
Powodzenia! :)
Mrs. Crazy

32.,,Udaję się na poszukiwanie Wielkiego Być Może"

wtorek, 14 lipca 2015 14 komentarzy:
Tytuł: Szukając Alaski
Tytuł oryginału: Looking for Alaska
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las (jest jeszcze wydanie ze Znaku, które dodam pod koniec)
 Ilość stron: 265 w wydaniu z wydawnictwa Znak

,,Udaję się na poszukiwanie Wielkiego Być Może"
Francois Rabelais


Powieść o miłości, która wywraca świat do góry nogami i o przyjaźni, która zostawia piętno na całe życie. Miles wierzył, że w nowej szkole, z dala od rodziców pozna prawdziwy smak życia. Z nowymi przyjaciółmi: bezkompromisową Alaską, ironicznym Pułkownikiem i tajemniczym Takumim rzucają się w wir szaleńczej zabawy, sprzeciwiają się autorytetom, łamią wszelkie tabu, wchodzą w pierwsze poważne związki. Miles nie wie jednak, że oprócz dzikiego szczęścia czeka go także tragedia... Powieść dla młodych, zbuntowanych pragnących doświadczyć życia - aż do krwi. Dla myślących poszukujących odpowiedzi na najważniejsze pytania.


,,I jakże ja wyjdę z tego labiryntu!"
 Simon Bolivar

Wiem, że tą powieść recenzowała już Paula *jej recenzja tutaj* ja jednak postanowiłam napisać co ja myślę o tej książce. :)
   Czytając tę książkę miałam bardzo wysokie oczekiwania. Chyba nie ma osoby, która nie zna popularnego pisarza Johna Greena, czy nie słyszała o jego sławnej powieści Gwiazd naszych wina. Szukając Alaski jest pierwszą książką tego autora jaką przeczytałam. Oczekiwałam łez, pełnego wzruszenia... Jednak te dwie emocje przynajmniej u mnie nie pojawiły się. Chociaż w pewnym momencie serce bardzo mnie zabolało, bo tak zżyłam się z bohaterami... Bardzo zachwyciły mnie cechy naszych bohaterów. Książka nawet pomaga odkrywać nam swoje talenty czy pasje.Powieść jest naprawdę bardzo wartościowa, jednak od wielu słyszy się, że jest to najgorsza książka Johna Greena.
     Mimo, że Szukając Alaski aż tak bardzo mnie nie zachwyciło to czuję, że zostawiło niezatarty ślad. Koniecznie muszę przeczytać inne książki "Pana Zielonego".   


,,Oto właśnie jest strach: zgubiłem coś ważnego i nie potrafię
tego odnaleźć, choć tak bardzo tego potrzebuję"
(str. 173)  

Wielokrotnie nagradzany debiut młodego amerykańskiego pisarza Johna Greena, to książka wyjątkowa, literatura na najwyższym poziomie, która dotyka sedna życia młodych ludzi. Której się nie zapomina.          

,,W którymś momencie po prostu pociągasz za plaster i boli, ale za chwilę jest już po wszystkim i czujesz ulgę."
(str. 13) 

Ulubionego bohatera raczej nie mam. Każdy był na swój sposób inny i bardzo oryginalny. Przez całą akcję czułam się jak bym stała tam i na żywo wszystko oglądała. Cytaty są bardzo mądre... Jak i cała książka tak naprawdę.

 
Byłam bardzo zaskoczona gdy znalazłam w bibliotece wydanie ze Znaku. Wszystkim tak dobrze znane "Greenowskie" okładki. Prawie bym ją ominęła :P Naprawdę uważam, ze książki Greena bardzo, ale to bardzo dużo dają. Teraz powiedzcie mi: Czy warto przeczytać inne książki 
tego autora?  


,,Gdyby ludzie byli deszczem , ja byłbym mżawką,
a ona huraganową ulewą."
(str. 109)  

Książkę czytałam w drugim i trzecim dniu Readweeka. *podsumowanie Readweeka*  Powieść mnie nie zachwyciła... A jednak... A jednak miałam po niej KSIĄŻKOWEGO KACA. Nie mogłam skończyć innej książki, bo cały czas byłam jeszcze w Szukając Alaski. To nie fair Green zaniżył moje Readweekowe statystyki! :P 
 Recenzja bierze udział w Wakacje z książką KONKURS





Do następnego posta :

Mrs. Crazy*

*Jak i Green to i ja na green :p
 PS Informuję, że moje recenzje będą pojawiać się co tydzień we wtorki. :)

 

Readweekowy tydzień Mrs. Crazy!

poniedziałek, 13 lipca 2015 3 komentarze:
Akcja tym razem organizowana przez @zaczytanaaa , @_zaczytany_ , @intheworldwithbooks oraz @zaczytanablondynka.
Z racji, że nie mogłam brać udziału w BookAThonie, postanowiłam sobie wynagrodzić to Readweekiem :) Podjęłam się 5/5 wyzwań czyli:
  1.  Zacznij serię - ,,Monument 14. Odcięci od świata. Emmy Laybourne (przy okazji przeczytam książkę, którą wylosowałam w TBRjar :D)
  2. Przeczytaj ostatnio zdobytą przez siebie książkę - ,,Historynka" Lucy Maud Montgomery
  3. Przeczytaj książkę polskiego autora - ,,Herbata z jaśminem" Agnieszka Gil
  4. Przeczytaj książkę nowego dla ciebie autora - ,,Król Artur i Rycerze Okrągłego Stołu"U. Waldo Cutler (coś z klasyki :P)
  5. Przeczytaj książkę, która ktoś ci polecił - ,,Szukając Alaski" John Green (prawie wszyscy polecają książki Green'a więc ten... )
 

06.07 Pierwszy dzień Readweeka
 O Readweeku dowiedziałam się koło południa i miałam na prawdę mało czasu na czytanie. :( Najpierw musiałam posprzątać, a potem wyszłam z koleżanką. Do czytania "na poważnie" zabrałam się dopiero wieczorem. W planach miałam przeczytać połowę Monumentu, więc nie za ambitne plany. Jednak jestem z siebie dumna bo przeczytałam 122 strony. Mogło być lepiej jak i gorzej. Jutro planuję skończyć Monument 14 i przeczytać chociaż połowę Szukając Alaski Greena. Jednym słowem: ambitnie !

7.07 Drugi dzień Readweeka
Przeczytałam 220 strony Monumentu i zarazem go skończyłam. Planuje napisać recenzję tej książki
więc nie będę teraz się nad nią rozwodzić. Jednak czułam się jakbym czytał drugie Gone innego autora. :/ Ale o tym już w recenzji.  Przeczytałam również 52 strony Szukając Alaski Johna Greena. Recenzja także się pojawi. :) W planach mam zrecenzować wszystkie książki, które przeczytam w Readweeku. Jutro w planach mam skończyć Szukając Alaski i przeczytać Króla Artura... Mam nadzieję, że uda mi się wyjść na prostą. I kolejne ambitne plany...

8.07 Trzeci dzień Readweeka
 Przeczytałam 213 stron Szukając Alaski i skończyłam tę książkę czytać. Recenzja jest już przygotowana, ale dodam ją po ReadWeeku. Miałam dość zabiegany dzień, więc nawet nie tknęłam Króla Artura :( Jutro postanawiam to nadrobić, chociaż nie wiem czy go skończę. Ostatnio mam dużo pomysłu na posty i dużo czasu zajmuje napisanie ich.


9.07 Czwarty dzień Readweeka
Bad,bad,bad day... Taki jakiś zastój czytelniczy mnie złapał czy coś. Przeczytałam zaledwie 44 strony Króla Artura... Nie chodzi o to, że książka jest zła czy coś. Chodzi o to, że są to raczej takie "opowiadania", które nic do siebie nie mają, a jednak zostały złączone w powieść. No i ten język jest trochę męczący... :( Ale czego tu wymagać jak mój egzemplarz, który znalazłam na półce rodziców kosztował 17 000 zł, więc książka ma jakieś 40-30 lat... 
   Przeczytałam dziewięć opowiadań, które bardzo, bardzo mi się podobały. Jednak postanawiam odłożyć książkę na półkę i sięgać po nią kiedy będę miała ochotę. Ale co mi tam zaliczam książkę do przeczytanych.  ;P
 
10.07 Piąty dzień Readweeka 
Przeczytałam sobie dwa opowiadania z Króla Artura i zaczęłam Historynkę Lucy Maud Montgomery. Razem w tym dniu stron przeczytałam: 44 stron. W tym 33 strony Historynki i 11 Króla Artura...Yupi... :( Nie mam na nic w ogóle czasu, nawet na czytanie... Trzymajcie kciuki, aby przynajmniej udało mi się przeczytać Historynkę, bo nigdy nic nie wiadomo. 



 11.07 Szósty dzień Readweeka
Przeczytałam dzisiaj 144 strony Historynki i wcale nie jestem z siebie zadowolona. No, może częściowo i jestem, bo zawsze mogło być gorzej... jak i lepiej! Na pewno nie uda mi się przeczytać Herbaty z jaśminem Agnieszki Gil i co do ukończenia Historynki nie jestem całkowicie pewna... 

 12.07 Siódmy dzień Readweeka
Poległam. Całkowicie poległam. Nie przeczytałam ani jednej strony. Ani jednego zdania. Przegrałam, ale trzeba żyć dalej. Może w następnym Readweeku będzie lepiej, może i nawet gorzej.  Czas chyba na podsumowanie. 

Podsumowanie poległych:
Przeczytałam trzy książki i połowę czwartej. Zrobiłam 4/5 zadań i tak nie jest najgorzej. Przeczytałam 848 stron. Yeah! A Wam jak poszło? Przeczytaliście więcej czy mniej?

Info:
Moje recenzje będą od teraz pojawiać się co tydzień we wtorki. :)  

Mrs. Crazy
PS Wczoraj dodawałam ten post, ale dzisiaj zauważyłam, że nie ma go na blogu. Musiałam pisać połowę od początku, bo trochę się usunęło. :/ Nie martwcie się recenzja również będzie dzisiaj.  :)

Popularne posty