Menu

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Chwalipięta

Witam Was w ten piękny poniedziałkowy dzień, 
pierwszy dzień trzeciej edycji ReadWeek'a!

Jako że zostałam oderwana od czytania przez dzwonek do drzwi (który zwiastował paczkę), robię sobie przerwę. Micro cierpliwie czeka, a ja trochę się Wam pochwalę. Z aros.pl zamówiłam głównie podręczniki (i to nie dla mnie...), ale nie mogłam sobie odmówić kupna książek, prawda? Tak, totalny książkoholizm. I w ten oto sposób zakupiłam tam dwie pozycje, ale o tym zaraz.

Tak czy inaczej, oto pierwszy na tym blogu haul! 
*tłumy szaleją*

Zacznę od książek, które kupiłam jeszcze przed zamówieniem.
W moim turystycznym miasteczku książkoholików kuszą dwa piękne namioty pełne książek. Tak, skusiłam się. Ceny są naprawdę niskie, ale nie mogłam sobie pozwolić na za wiele i w większości przypadków pozostało na macaniu okładek. Nie mogłam się jednak nie skusić na książkę Rachel Caine, która mówi o kobiecie dżinnie. Sama piszę opowiadanie w tym guście (*reklama bardzo*), więc uznałam, że to pozycja obowiązkowa. No i cena - bardzo przystępne 7,99zł :)

Tego samego dnia, kawałek dalej wpadłam do mojej kochanej księgarni (zrobiłabym reklamę, ale mi się nie chce, he, he, he). Wystawili regalik z tanimi książkami na ulicę i... tak, skusiłam się. Tak oto za łącznie 15,98zł nabyłam dwie książki Josephine Angelini - Spętani przez bogów oraz Wędrówka przez sen. Zdaje mi się, że to jakaś seria, chyba nawet trylogia... Whatever.


Teraz mogę przejść już do książek, które przyszły mi w dzisiejszej paczce! 
Oczywiście pomijam tonę podręczników, bo na nie nikt nie ma ochoty patrzeć, prawda?

Prezentuję Wam więc Ujawnioną duetu P.C. i Kristin Cast (na aros.pl 21,43zł). Jest to już jedenasta część cyklu Domu Nocy. Jeszcze niedawno byłam zakochana w historii Zoey, jednak... moja miłość się skończyła, wszystkie swoje własne tomy już sprzedałam. Dlaczego kupiłam tę? Z tego samego powodu, z którego wciąż usiłuję zmęczyć Niebieski Autobus. Z seriami mam bardzo podobnie. Jestem ciekawa jak autorki rozwiążą całą akcję i ogrom wątków... Zobaczymy, to w końcu podobno przedostatni tom!
I informacja: prawdopodobnie po przeczytaniu będę chciała się go pozbyć. Jacyś chętni? ;)

Ostatnią książką, którą Wam pokażę jest pewna pozycja, o której słyszę już chyba od roku. Pozycja, która sprawiła, że mimo iż jeszcze nie miałam jej dotąd w łapkach zakochałam się we wszystkich bohaterach literackich o imieniu z tej - we wszystkich Alexach. A to dzięki Kath i naszym dyskusjom. Tak czy inaczej w końcu ją mam i prze-czy-tam. Oto i Otchłań. W potrzasku Alexandra Gordona Smitha (aros.pl 16,95zł)!

A teraz chwalipięta Cupcake. pokaże Wam największy powód swojej radości, która trwa od kilku już dni:

Taaaaak, bilet na koncert mojego ulubionego zespołu! *fangirling* 
Może jest tu ktoś, kto też ich lubi i się wybiera...?

Jak Wam się podobał pierwszy haul na Obłokach? Mam nadzieję, że jakość zdjęć jest znośna - jestem pozbawiona aparatu, a wszystkie urządzenia elektroniczne mnie nie lubią (tak, o tobie mówię kochany telefonie...), więc jakimś cudem zdjęcia udało mi się zrobić tabletem.
To tyle na teraz, do wieczora (podsumowanie pierwszego dnia ReadWeek'a musi być!).

Buziaczki!
>>>Cupcake.<<<


PS Dzięki Des za sklejenie zdjęć *Cup ainformatyk bardzo*

11 komentarzy:

  1. Okładki są świetne ^^ Jakość znośna :3 Dom Nocy - nie lubię, oj, nie lubię :C


    http://dzikie-anioly.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc Domu Nocy nie lubię już od dobrych sześciu tomów (chociaż już drugi czy trzeci zaczynał być irytujący, haha), a wciąż w to brnę jak głupia. Po prostu nie lubię zostawiać niewyrównanych rachunków, zwłaszcza z książkami. I tak właśnie wychodzi, że czytam do końca, chociaż męczę się okropnie. Zasada ta dziwnym trafem nie dotyczy tylko lektur, hmmm...

      Usuń
    2. Mam podobnie, ale jak już coś kompletnie mnie zdenerwuje, to po prostu nawet jak męczy mnie sumienie - nie mogę sięgnąć po tytuł i go skończyć, po prostu nie, książki mają nieść przyjemność, inspiracje, dawać wiedzę, a nie irytować :c
      Lektury rządzą się własnymi prawami!

      http://dzikie-anioly.blogspot.com/

      Usuń
    3. Ja często odkładam takie książki na potem i tak sobie leżą rok czy dwa ;) Dom Nocy zdecydowanie nie niesie żadnej wiedzy czy inspiracji, jestem jednak ciekawa jak to się skończy, mimo tej całej irytującej otoczki poplątanych wątków ;p

      Usuń
    4. Rozumiem ^^ Ja właśnie ostatnio poszukuję natchnień i ciekawych informacji, stąd pewnie u mnie brak ochoty na takie powieści.

      http://dzikie-anioly.blogspot.com/

      Usuń
  2. Nie słyszałam nigdy o żadnej z kupionych przez Ciebie pozycji! :O Sama jestem w lekkim szoku! Ale przynajmniej ceny atrakcyjne :)

    Lavinias-Life

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny cudowne, naprawdę, aż żal czegoś nie kupić ;) Widziałam jakąś książkę chyba za 4,99 i przy najbliższej okazji chyba ją nabędę ;> Coś o aniołach, zdaje się...
      A to, że nie słyszałaś - nie są to jakieś bardzo nagłośnione książki, pewnie gdybym na nie nie trafiła - i to jeszcze po takich cenach! - też bym nie słyszała. No i gdyby nie Kath jak chodzi o Otchłań ;)

      Usuń
  3. Baseballsów bardzo lubię, mam dwie płyty :) Ale nie mam pojęcia, co będę robić za te kilka miesięcy, czy nic mi akurat nie wypadnie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ich uwielbiam i znów powtarzam: zazdroszczę płyt! Muszę w końcu gdzieś je upolować ;>
      No i trzymam kciuki, żeby nic Ci nie wypadło! Ja już planuję co i jak ^^

      Usuń
  4. W świetnych cenach udało Ci się kupić te książki ! Sama często kupuję na aros i cenię sobie ten sklep ;)
    recenzjeami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Mają mega tanie podręczniki, a wydaje się na nie zazwyczaj zdecydowanie za dużo... To, co się zaoszczędzi można spożytkować na lżejsze książki ;)

      Usuń