Menu

środa, 7 stycznia 2015

Praw­dzi­wy op­ty­mis­ta już w grud­niu cie­szy się na letnie wakacje.



Pora na naszych grudniowych ulubieńców!



Cup
Jako że grudzień był dość trudnym dla mnie miesiącem, moim ulubieńcem grudnia zostaje coś, co pomagało mi się zrelaksować po (lub przed) ciężkim dniu. A jest to... peeling myjący z Farmony Tutti Frutti liczi & rambutan, który dostałam na Mikołajki. Ma świetny owocowy zapach i zdecydowanie pomagał mi się odprężyć w tym nerwowym czasie, ukraść parę chwil dla samej siebie ;)


Paula
W grudniu moim ulubieńcem zostaje Sylwester (chyba mogę go zaliczyć do grudnia?), którego spędziłam na świetnej mini imprezie z moją najlepszą przyjaciółką. 2014 zdecydowanie nie był naszym najlepszym rokiem i coś trzeba było z tym zrobić. Do północy wspominałyśmy wszystko co się wydarzyło, wyładowałyśmy całą złość i złe emocje, które w nas siedziały. O północy oficjalnie zamknęłyśmy ten rozdział i zaczęłyśmy nowy - miejmy nadzieję lepszy. Nadmuchałyśmy 40 kolorowych balonów i weszłyśmy w Nowy Rok z czystym umysłem, pozytywnym nastawieniem i nadzieją, że 2015 będzie najlepszym czasem w naszym życiu. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz