Tam tam tam ta ta ram ta ta ram *to miał być Marsz Imperialny*
No to i nam się dostała nominacja od Twórczość Ricka Riordana, a że ja jestem jedynym diabełkiem, który tutaj dobrze zna wujka Ricka i nie jest … (Kath sobie dopisze XD ♥) to chyba czas coś robić. Przepraszam za wszelkie usterki techniczne (bloggera opętało coś, co nie przynależy do mojego dworu) i te inne, przypominam, że nie jestem normalna. Riordan fan TAG według Lucy czas zacząć!
1. Ulubiona książka Ricka Riordana?
Sorry not sorry, Magus Chase wygrywa wszystko, to po prostu kwintesencja Riordana.
Heeeeeeeeeey macarena! Ze mną to dopiero jest, wszystkie znaki mówią, że Posejdon i Hades musieli mocno zabalować. (Nie chodzi o to, kogo spłodzili, po prostu wszystko się zgadza, zawsze w testach wychodzi mi albo jeden albo drugi, czuję emocjonalną więź z Nico i Percym.)
3. Najdziwniejsze wydarzenie z książek Ricka Riordana?
(Zejście się Percy'ego i Annabeth... A nie, nie mówimy o horrorach!)
Hm, w sumie... W sumie to nie wiem, moje zwoje mózgowe są tak dziwnie poplątane, że te książki po prostu są na moim poziomie. Jednak Apollo rozwalający ukulele i jego haiku będą mnie prześladować do końca życia. No i Ratatoskr, kurde, wielka wiewióra, która zapierdacza po gałęziach Drzewa Świata, żeby wyzywać smoka i orła, a przy okazji atakuje wszystkich przechodniów, bam!
4. Jak dowiedziałeś/łaś się o książkach Ricka Riordana? Jak na nie trafiłeś/łaś? Która była pierwsza?
Naaaah, najpierw obejrzałam „Złodzieja Pioruna” i przeczytałam całą pierwszą serię o bogach olimpijskich... Bez czytania pierwszej części, którą przeczytałam na koniec. Jestem geniuszem. Pierwsze czytałam „Morze Potworów”.
5. Ulubiony moment z książek Ricka Riordana?
"I had a crush on Percy," Nico spat. "That's the truth. That's the big secret." Kurde, dobra, to jeden z wielu, kocham wszystkie fragmenty z Nico. Mówię poważnie, czytając „Krew Olimpu” tarzała się ze szczęścia przy każdym rozdziale z jego narracją. I ten cudowny moment, kiedy Nico każe Lykaonowi spadać do cienia – jeny, nie wiem jak to nazwać, ale wtedy wygrał. O i momenty z Willem i „zaleceniami lekarza”. Kiedy Nico powiedział Percy'emu, że nie jest w jego typie (nie, nie wierzę w to, ale to była cudowna scena). I dosłownie cały „Miecz Lata”. Tu nie da się wybrać ulubionego momentu, to było po prostu jedno wielkie cudo! I z „Kronik Rodu Kane” nie pamiętam zbyt wiele, ale: „ser to piąty element” i czekoladowa głowa Lenina.
6. Ulubiony bohater i bohaterka?
Nico di Angelo, Sadie Kane, Aubis, Percy Jackson, Will Solace, Magnus Chase, Heartstone, Blitzen (kolejność jest całkowicie przypadkowa, nie umiałam wybrać jednego).
7. Grecy czy Rzymianie? A może Egipt lub Asgard?
Dobra: Rzymian skreślamy, bo dla mnie słowo „dyscyplina” to abstrakcja, resztę wrzucamy do jednego worka i robimy crossover, w którym będę egzystować jako mieszanka wybuchowa. Ale, że bez umierania nie da się wbić do Asgardu, chyba bym została na Grecji i Egipcie.
8. Najbardziej emocjonujący moment z książek?
Jeden? No nie, znowu muszę oszukiwać, przepraszam. Na pewno, kiedy Nico przyznał, że czuł coś do Percy'ego i później, jak mu o tym powiedział i rzucił tym „Nie jesteś w moim typie.”, dalej jest upadek do Tartaru (jeny, Percy, współczuję towarzystwa), kiedy Bob zamykał Wrota Śmierci, jeny, dalej płaczę za tym tytanem, gigantem i kociakiem – szkieletem, wyprawa Nico i Percy'ego do Hadesu w „Ostatnim Olimpijczyku”.
9. Gdybyś musiał/a stoczyć walkę w świecie wykreowanym przez Ricka Riordana to jaką bronią wybierzesz?
Dawajcie mi stygijskie żelazo i laskę maga + kilka minut na naostrzenie pazurów.
10. Którego bohatera najbardziej nie lubisz?
Annabeth!
11. Jak długo zajmuje Ci przeczytanie książek Ricka Riordana? Czytasz je jednym tchem?
Pi razy drzwi? Zależy od książki i ilości stron. Ale nie dłużej niż tydzień.
12. Którą książkę Riordana lubisz najmniej?
„Znak Ateny” – przepraszam, za dużo Annabeth.
13. Czy książki Ricka Riordana nauczyły Cię czegoś? Jeśli tak to czego? Dlaczego warto po nie sięgnąć?
„I had a crush on Percy” – to był ten moment, kiedy zaczęłam ogarniać, że homoseksualizm jest ok (a potem poszło dalej), nie wiem, najpierw krzyczałam, że Nico tego nie zrobi, że to nie na serio, a potem przeczytałam i o... Mogę powiedzieć, że chyba jako pierwsza napisałam Percico po polsku (nie jestem w 100% pewna). O, trójkąty miłosne nie zawsze kończą się bezsensownym wyborem – zawsze jeden facet może magicznie połączyć się z drugim, żeby jeden z nich nie umarł, a drugi mógł egzystować w świecie śmiertelników B). „Zawsze noś przy sobie chusteczki, bo nigdy nie wiesz, kiedy twój krwotok z nosa może przebudzić Gaję.” No serio nie wiem, to z Nico było jakimś przełomem, nie będę pisać bzdur o miłości, przyjaźni, rasizmie itp., bo jestem już raczej ukształtowanym stworzonkiem. To dla mnie głównie rozrywka, kurde, przy Magnusie bawiłam się jak nigdy, więc polecam, jeśli chce się poczytać coś ciekawego i nie męczyć się przy tym, bo autor poszedł w totalną powagę.
14. Która kolejna mitologia powinna zostać motywem przewodnim następnych książek Ricka Riordana?
Cletycka/germańska/indyjska – o tych nie ma zbyt wielu dobrych książek (wydanych po polsku, a Riordana prawie na pewno by wydano), a kocham klimaty z wróżkami, elfami i tym podobnymi stworkami, a mitologia indyjska ma w sobie ten tajemniczy posmak.
15. Od jak dawna czytasz książki Riordana?
Pierwiastek z okna podpowiada, że od... (zaawansowana matma na poziomie maturalnym, czas na odejmowanie!) Czterech lat? Coś takiego.
16. Czy znasz bloga rickriordan.pl? Jeśli tak to pod jakim nickiem można Cię tam znaleźć?
Zaglądam czasami, ale nie rejestrowałam się.
17. Nominuj kolejne osoby do odpowiedzenia na TAG.
Napisałabym konstruktywnie krytykujący Cię komentarz, ale jestem zbyt leniwa to raz. A dwa - zrobiłabym ten TAG po swojemu, ale Twojej mózgownicy nie pobiję. Jesteś specem od Riordana, ja tu tylko sprzątam.
OdpowiedzUsuńDobra robota.
I tak Cię nie lubię.
1/5 składu autorskiego
Nie lubię cię bardziej. ♥
UsuńSkąd ta nienawiść do Annabeth? :v
OdpowiedzUsuń"Trolldan" o bogowie, jak to do niego pasuje XD
Chyba za jakiś czas sama zrobię ten tag :D
Nie trawię jej. Tak jakoś od "Bitwy w Labiryncie" po prostu nie mogę jej znieść, na moje jest przemądrzała (ok, dziecko Ateny to jedno, ale nie trzeba się zachowywać jakby wiedziało się absolutnie wszystko, wszędzie się z tym wpychać i traktować innych, jakby pod tym względem byli kompletnymi ciotami). W drugiej serii już zupełnie nie daję rady jej przecierpieć (no trzeba, bo trzeba, ale...). Traktuje Percy'ego jak totalnego debila, a przecież on nie jest głupi, po prostu nie ma superszybkiego mózgu i nie musi mieć, w gruncie rzeczy jest na "normalnym" poziomie. Przy okazji wszędzie pakuje się z tym "bo ja jestem superinteligentna", jakby cała reszta nie potrafiła logicznie myśleć, to ona musi wszystko zaplanować, ona musi wszystko wymyślić i tak dalej. Normalnie skakałam jak głupia, kiedy w "Krwi Olimpu" Piper jej pokazała, że czasami może to sobie wsadzić, tylko może mniej radykalnie, jak to opisałam. Nie obrażając Riordana - dla mnie to w x procentach Mary Sue.
UsuńPrzy okazji nie trawię Percabeth, ale już w skrócie - to zbyt cukierkowe. ;-;
To powodzenia w tagu! :D
Haha poprawiłaś mi chumor tym Tagiem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://loony-blog.blogspot.com/
Aaaaaa przepraszam, ale HUMOR*, no ten... Ale się cieszę! :D
UsuńMuszę chyba w końcu sięgnąć po coś tego autora :D Tyle się dobrego słyszy o Riordanie, że aż żal nie sprawdzić, czy faktycznie jest taki genialny :)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
http://mybooktown.blogspot.com/
Polecam sięgać zanim napisze kolejne kilkanaście książek! :D Polecam z całego serca wszystkie serie, a najlepiej zacząć od Percy'ego Jacksona - książki nie są aż takie długie, czyta się przyjemnie, poczucie humoru autora powala. A sam Riordan, jako autor książek YA jest genialny, przynajmniej moim skromnym zdaniem :D
UsuńO i wzajemnie, książkowego roku!
Nie znam autora, ale bardzo fajny tag :)
OdpowiedzUsuń26 yr old Quality Control Specialist Dorian Noddle, hailing from Dolbeau enjoys watching movies like "Moment to Remember, A (Nae meorisokui jiwoogae)" and Gaming. Took a trip to Major Town Houses of the Architect Victor Horta (Brussels) and drives a Ferrari 250 LM. zawartosc
OdpowiedzUsuń