Autor: Marta Szreder
Wydawnictwo Znak Literanova
Opis:
Karol Kot - osiemnastoletni uczeń technikum. Karol Kot - niepozorny chłopak z wielkimi ambicjami. Karol Kot - psychopata. Lolo to portret młodego mężczyzny, który przeszedł do historii polskich spraw kryminalnych. Wokół jego osoby narosły przeróżne mity, on sam zaś stał się budzącą grozę legendą. Za jego okrucieństwami krył się osobisty dramat, który w powieści naświetla nam autorka.
Wchodzenie w dorosłość dla każdego człowieka oznacza wielkie zmiany. Nie wszyscy potrafią sobie z tym poradzić. Młodzi ludzie stają przed coraz poważniejszymi wyborami i są zmuszeni do brania odpowiedzialności za swoje czyny.
Karol był wrażliwym chłopakiem. Nie wyróżniał się niczym specjalnym, zaliczał się raczej do tych spokojnych uczniów. Był dobry z biologii, planował nawet pójście na studia medyczne. Wydawał się zwyczajnym osiemnastolatkiem, wbrew pozorom był jednak zupełnie inny niż jego równieśnicy. Zdawał się być nieco wyobcowany, niektórzy postronni uważali go za dziecinnego. Spokojny, inteligentny, wrażliwy - nikt nie mógłby posądzić go o okrucieństwa, których dokonał.
Karol był wrażliwym chłopakiem. Nie wyróżniał się niczym specjalnym, zaliczał się raczej do tych spokojnych uczniów. Był dobry z biologii, planował nawet pójście na studia medyczne. Wydawał się zwyczajnym osiemnastolatkiem, wbrew pozorom był jednak zupełnie inny niż jego równieśnicy. Zdawał się być nieco wyobcowany, niektórzy postronni uważali go za dziecinnego. Spokojny, inteligentny, wrażliwy - nikt nie mógłby posądzić go o okrucieństwa, których dokonał.
„Wszyscy mi powtarzają, że jestem nawet za bardzo poważny.”
Powieść ukazuje nam zagubionego nastolatka, który nie potrafi poradzić sobie ze spotykającymi go trudnościami. Obserwujemy jak z uczniaka, którego można by określić jako nieco wycofanego, przeobraża się w pewnego siebie mężczyznę świadomego swoich czynów.
„Po raz pierwszy w życiu pomyślał, że przyjemnie jest mieć jakąś tajemnicę.”
Historia nie jest może porywająca, ale z pewnością ciekawi. Marta Szreder posługując się lekkim stylem, zgrabnie opisuje kolejne wydarzenia z życia Karola Kota, które doprowadziły do tragedii. Nie ocenia, pokazuje nam jedynie sytuacje, które mogły silnie wpłynąć na tego młodego chłopaka. Czytelnik sam może zdecydować, kogo obarczyć odpowiedzialnością, kogo uważać za główny powód takiego a nie innego zachowania Karola.
„- No już, nie wpatruj się tak w siebie, możesz nam wierzyć
na słowo. - Ewka się zaśmiała.
na słowo. - Ewka się zaśmiała.
- Uważaj, bo jak będziesz za długo patrzył,
to zobaczysz diabła - zażartowała Lenka. - W każdym razie tak mówią (...)
to zobaczysz diabła - zażartowała Lenka. - W każdym razie tak mówią (...)
- Może mają rację - odpowiedział.”
@chaos_cupcake |
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania
serdecznie dziękuję Księgarni Matras
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz