Dzikie szaleństwo, czyli Paula powraca!

środa, 3 lutego 2016
Heeeej!
Trochę mnie tu nie było xD
No, ale wracam i mam dla was HAULA! xD
Przez ostatnie kilka tygodni, w moje ręce wpadło kilkanaście książek.
Niektóre z nich już przeczytałam, niektórych nie.
(((ciekawostka: kilka z nich jest w oryginalnych angielskich wersjach! yayyyyy)))
Także zapraszam :)

Książki kupione: 


1. Powód by oddychać Rebecca Donovan
- książka, z którą wiązałam dużo nadziei, ale totalnie mnie rozczarowała. Jak do tej pory nie przebrnęłam nawet przez pierwsze pięćdziesiąt stron. Może kiedyś spróbuje do niej wrócić, ale to na pewno nie w najbliższym czasie. 
2. Maybe Someday Colleen Hoover
- czyli kolejna książka tej aktorki, która tym razem bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła! Może nie podobała mi się w 100%, ale była zdecydowanie lepsza niż Hopeless (recenzja tutaj) i Losing Hope (do której recenzji próbuję się zabrać już pół roku xd). 
Maybe Someday to bardzo fajna książka, która łączy wciągającą historię z muzyką. 
Także polecam ją wszystkim, zarówno tym, który uwielbiają twórczość Hoover, jak i tym, którzy za nią nie przepadają ;)

3. After. Już nie wiem, kim bez Ciebie jestem Anna Todd
- drugi tom serii After, która jest delikatnie zmienioną wersją fanfiction tej samej autorki o Harrym Stylesie. Tak samo jak mówiłam w mojej recenzji pierwszego tomu <klik> , nie potrafię wydać obiektywnej opinii o tej książce, ponieważ przez bardzo długi czas byłam fanką One Direction i wciąż pamiętam jak bardzo kochałam After już wtedy xD
Już ją przeczytałam, no i mimo, że wiedziałam co się w niej wydarzy i jak się skończy to i tak całkiem mi się podobała ;)

4. After. Ocal mnie Anna Todd
- trzeci tom tej samej serii, którego jeszcze nie przeczytałam. W wrersji o Harrym Stylesie przeczytałam tylko około 2/3 tej części, także w końcu coś ma okazję mnie zaskoczyć xD Książka ma 854 strony, więc pewnie zabiorę się za nią dopiero w wakacje, a na razie leży i na mnie czeka ;)

5. Schronienie Harlan Coben
- pierwszy tom nowej kryminalnej serii tego autora, opowiadająca o bratanku Myrona Bolitara, znanego z poprzednich powieści Cobena. Książkę już przeczytałam i muszę przyznać, że bardzo mi się podobała. Nie zachwyciła mnie, bo nie jestem fanką kryminałów. ale jest naprawdę bardzo dobra i serdecznie ją wszystkim polecam.

6. Buszujący w zbożu  J.D.Salinger
- książka, którą już od dawna uwielbiam i uznałam, że muszę mieć swoją własną na półce. Także, gdy ostatnio znalazłam ją na fajnej promocji kupiłam ją bez chwili wahania. I oto jest, w końcu mooooja! :D

7. Tu i teraz Ann Brashares
- jestem właśnie w trakcie czytania tej książki i muszę przyznać, że jak na razie mam mieszane uczucia. Trochę jest w moim guście, ale nie do końca. Raz mi się podoba, raz nie. Może to dlatego, że ostatnio nie mam czasu usiąść i skupić się tylko na czytaniu.
Ogólnie opowiada o, niełatwym i pełnym surowych zasad, życiu dziewczyny, która wraz z grupą ludzi przenosi się do przeszłości, do roku 2010, gdyż w czasach, w których żyją, zaraza przenoszona przez komary niszczy ludzkość. 
Jeśli w końcu przez nią przebrnę, postaram się ją dla was zrecenzować :)

8. Trzynaście powodów Jay Asher
- jednak z wielu nowych książek poruszający temat samobójstwa. Jeszcze jej nie czytałam i za dużo o niej nie wiem. Jest dość krótka więc pewnie przy najbliższej okazji się za nią wezmę (((oczywiście zaraz po tym jak skończę Tu i teraz)))) (((w sumie to pewnie dopiero po maturze, bo ostatnio to czytam głównie zadanka ze zbioru Kiełbasy xD)))

9. Oskar i pani Róża Eric-Emmanuel Schmitt 
- czyli książka o nieuleczalnie chorym chłopcu i odwiedzającej go Pani Róży. Myślę, że wszyscy o niej słyszeli i jestem jedną z niewielu osób, które jeszcze jej nie przeczytały xD
Ale obiecuję to nadrobić! ;)



Książki, które dostałam: 


10. A work in progress Connor Franta
(oryginalna wersja)
(((w sumie to nawet nie wiem czy jest polskie tłumaczenie xD jest?)))
- książka jednego z moich ulubionych youtuberów, która jest śliczna! Jestem po prostu zakochana w tym jak jest pięknie wydana! Treść też jest bardzo fajna. Connor opowiada o swoim dzieciństwie, rodzinie, pasjach i drodze do zrozumienia samego siebie. Przeczytałam ją już raz, ale na pewno będę do niej chętnie wracać. 

11. Will Grayson, Will Grayson John Green, David Leuithan
i
12. Let It Snow John Green, Maureen Johnson, Lauren Myracle
(obie w oryginale)
- czyli dwie książki, których współautorem jest John Green, więc nie mogę się doczekać aż będę miała czas je przeczytać. No, ale pewnie zabiorę się za nie dopiero w czerwcu, bo matura........
(((nie wiem jak wam, ale mi strasznie podobają się te okładki, szczególnie Let It Snow)))
 

13. Wszystkie jasne miejsca Jennifer Niven
- ostatnia z moich zdobyczy (((którą z resztą dostałam od Cupcake. także wielkie dzięki <3))). 
Przeczytałam ją niedawno i szczerze mówiąc to bardzo mi się podobała. Porusza temat samobójstwa i utraty bliskiej osoby, jednak nie brakuje w niej też humoru. Jak dla mnie mocne 8/10. 
Także jeśli zastanawiacie się którą spośród wielu nowych książek o podobnej tematyce wybrać, ja polecam właśnie tą. 


No i to byłoby na tyle ;)

Czytaliście któreś z tych książek? 
Co o nich sądzicie?
Może chcecie żebym którąś z nich zrecenzowała?

Piszcie w komentarzach, chętnie dowiem się co myślicie ;)


7 komentarzy:

  1. Hejo!! Tęskniłam tu za tobą i niestety musze sie przyznać że tak często tu nie zaglądalam, ale kiedy zobaczyłam że powróciłaś nie mogłam sobie odmówić żeby tu wejść. Z książek które pokazałaś czytałam Maybe Someday i co tu dużo mówić jest świetna, nawet jako osoba zakochana w serii hopeless (dalej czekam na twoją recenzję Losing Hope i informuję że jest trzecia cześć, ale nie ma papierowej wersji więc wattpad się przydał) muszę przyznać że ta jest lepsza (i ma drugą część która jest podobna do 3cz hoppeles /szukająć kopciuszka/, chodzi o to że to jest historia ich przyjaciół).
    Co do książek które współtworzył John Green to przeczytałam obie. Will Grayson/ Will Grayson mam na swojej półce i naprawdę polecam chociaż wiem że nie każdy ją polubi. Muszę przyznać że byłam trochę zagubiona przez polowę książki i myślałam że bohater ma rozdwojenie jaźni ale chyba poprostu jestem zbyt głupia żeby ogarnąć xD. Let it snow, czy jak kto woli po polsku W śnieżną noc. Trochę mnie zaskoczyła tym że to jest kilka historii, ale to pewnie dla tego że nie czytałam tylniej okładki (czytałam na wattpad :D). Ale książka była naprawdę wciągająca. Myslę, że John tworzy lepsze rzeczy ww współpracy z innymi autorami.
    Oskar i Pani Róża było moją lekturą i muszę powiedzieć że nie powaliło mnie to, nie wiem.
    To tylę z tego co czytałam, o Buszującym nie będe wspominać bo przez to że stał się moją lekturą zupełnie straciłam na niego siłę i chęć (może kiedyś).


    Fajni by bylo gdybyś zrobiła recenzję 13 powodów. Od dawna zbieram sie do kupienia tej książki ale nigdzie nie mogę jej znaleźć. A jak znajdę to znika. Tak więc sama już nie wiem czy ją chcę czy nie. Może twoja recenzja mi pomoże.

    Powodzenia w przygotowaniach do matury i przepraszam że się tak rozpisałam, ale kiedy dajesz mi tyle książek nie wiem jak tego uniknąć :D xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej dziękuję ❤
      Nie przepraszaj, uwielbiam te długie komentarze xD
      Buszującego serio bardzo polecam chociaż rozumiem, lektura to lektura xd
      Spróbuję zabrać się za 13 powodów jak najszybciej, chociaż myślę, że teraz znowu znikne z bloga na jakiś czas :p jeśli nie napiszę recenzji to postaram się gdzieś ci i tak napisać co o niej sądzę ;)

      Usuń
    2. Było ny super! Jak coś możesz znaleźć mnie na tt @bleybye :D

      Usuń
  2. Zazdroszczę "Will Grayson, Will Grayson" (nawet polskim wydaniem bym nie narzekała, muszę je zdobyć!), "Oskara i Pani Róży" (wstyd, że jeszcze nie przeczytałam tego w całości), "Buszujący w zbożu" - klasyk nad klasyki, a coś ostatnio mam na takie powieści ochotę, no i "Maybe Someday" oraz "Powód, by oddychać" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yayy czyli jednak to nie tylko ja jeszcze nie przeczytałam Oscara i Pani Róży :P
      Dziękuję za komentarz :)

      Usuń
  3. Ooooo, zazdroszczę między innymi "Tu i teraz" A poza tym Maybe Someday czytałam - przepiękna! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taaak, "Maybe Someday" jest naprawdę dobre! A "Tu i teraz" też co raz bardziej zaczyna mi się podobać ;)
      Dzięki za komentarz :)

      Usuń

Popularne posty